Miłość francuska to inne określenie seksu oralnego, w którym usta i język są głównym narzędziem pieszczot. To szczególny rodzaj stymulacji: dla niektórych kontrowersyjny, dla innych wyjątkowo przyjemny. Z odpowiednim partnerem i w sprzyjającej atmosferze z miłości francuskiej czerpać można prawdziwą przyjemność. Co trzeba wiedzieć, rozważając ten rodzaj bliskości?
Forum • KLASYCZNE • Muzyczne (Moderator: Eva) • stara francuska piosenka... Autor Wątek: (Przeczytany 1697 razy) 0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek. Daniel Gość Namietnie szukam starej francuskiej tytul to "Champs Elysee", bo tak jest w refrenie (Oooo, Champs Elysee, Oooo Champs Elysee....). Kto to spiewa - nie mam pojecia. Jednak piosenka jest bardzo znana ! Pomozecie ?!!! Nie wiem czy tak sie pisze "Pola Elizejskie", ale chyba wiadomo o co Zapisane NetManiak Administrator Forumowicz Pomocna dłoń: +30/-1 Online Płeć: Debiut: 2001/08/14 Wiadomości: 11010 Ojciec Założyciel ;-) Zapisane Nie pozwól by inni zepsuli Twoją ulubioną listęprzebojów! Zagłosuj na nową TOP80 Dance Chart Martini_Martinez Forumowicz Pomocna dłoń: +0/-0 Offline Płeć: Debiut: 2001/11/28 Wiadomości: 3523 Kompozycje i produkcje Dietera Bohlena, tria Stock/Aitken/Waterman, duetu Hendrik/Hartmann itp. Daniel, mam dwuplytowy album CD z najwiekszymi przebojami Dassina. Jesli chcesz, moge go zabrac na nasze planowane spotkanie - moze jeszcze cos sobie wybierzesz (mimo iz - jak slusznie zauwazyl Adam - to nie italo ;-))).... Zapisane Daniel Gość Wiem wiem, ze to nie Italo... ale nawet nie zblizone do Italo...ale tu sa tacy dobrzy ludzie, ktorzy zawsze chetnie pomoga Zapisane Daniel Gość Pewnie ze wez ! :-)Odkad bylem w Paryzu i chodzilem po Polach Ilizejskich, to mam do tej piosenki rowniez do "Bells Of Paris", choc ta piosenke lubie znacznie, znacznie wczesniej. To jedno z moich ulubionych nagran znanego zespolu :-) Zapisane Martini_Martinez Forumowicz Pomocna dłoń: +0/-0 Offline Płeć: Debiut: 2001/11/28 Wiadomości: 3523 Kompozycje i produkcje Dietera Bohlena, tria Stock/Aitken/Waterman, duetu Hendrik/Hartmann itp. Ja tego Dassina kupilem wlasnie.... na Champs Elysees w Paryzu (a dokladniej w sklepie Virgin, gdzie udalo mi sie rowniez dostac australijska skladanke "Best Of" Kylie Minogue i "Collection" Debut de Soire ;-))))... Zapisane Motyl Forumowicz Pomocna dłoń: +1/-3 Offline Płeć: Debiut: 2001/11/28 Wiadomości: 4433 Joe Dassin ma niezłe kawałki, mam 2 i są super! A z italo mają to wspólnego, że są melodyjne!;-)))) Zapisane Electro-pop ze Skandynawii: Spektralized / Monofader, Colony 5, Apoptygma Berzerk, Code64... Daniel Gość No wlasnie :-)A wlasciwie jakie to sa lata ? Zapisane Martini_Martinez Forumowicz Pomocna dłoń: +0/-0 Offline Płeć: Debiut: 2001/11/28 Wiadomości: 3523 Kompozycje i produkcje Dietera Bohlena, tria Stock/Aitken/Waterman, duetu Hendrik/Hartmann itp. Z pewnoscia 70-te - zwlaszcza ze Dassin zmarl jakos tak na przelomie lat 70tych i 80tych, a wiec z tego wniosek, ze jego nagrania nie moga byc nowsze anizeli z koncowki 70-tych (choc - o ile dobrze pamietam - w ub. roku ktos zremiksowal jeden z jego najwiekszych przebojow "Taka Taka" - i ten remix, zatytulowany bodajze "2000 Latino Remix", takze znajduje sie na skladance, ktora posiadam)... Zapisane Daniel Gość A nie wiedzialem, ze TAKA TAKA to tez on ! Zapisane TOP80 na Facebooku Power Play Tygodnia Proponuje: Adam Wykonawca: FancyTytuł: Blue Eyed LadyRok: 1988 Słuchaj Radia TOP80 Program Radia TOP80 22:00Leksykon Muzyki Lat 80tychMaciek
Non, je ne regrette rien. Non, je ne regrette rien ( [ n ɔ̃ ʒ ə n ə ʁ ə ɡ ʁ ɛ t ʁ j ɛ̃], tłum. „Nie, niczego nie żałuję”) – francuska piosenka skomponowana przez Charlesa Dumonta, do której słowa napisał Michel Vaucaire [4]. Powstała w 1956 roku [5], a pierwsza wersja utworu, wydana w 1961 roku, została nagrana przez
Pierwszego października (2018 roku) zgasła kolejna gwiazda francuskiej piosenki, pieśniarz o międzynarodowej sławie, człowiek legenda, Charles Aznavour. W trakcie 94-letniego życia napisał ponad tysiąc (1000!) piosenek zyskując sławę na całym świecie. W ciągu około siedemdziesięciu lat kariery artystycznej sprzedał w sumie 180 milionów płyt. Dziś chciałabym z Wami posłuchać sześciu z najbardziej znanych utworów mistrza. Co o Aznavourze warto wiedzieć? Uhonorowany we Francji wszelkimi muzycznymi nagrodami, wielkiej chwały doczekał się również za oceanem. Od zeszłego roku na hollywodzkim Walk of Fame widnieje również i jego gwiazda. Tytan pracy i wielki Francuz! Chociaż jeśli chodzi o jego korzenie, to zawsze podkreślał, że jest zarówno Francuzem jak i Armeńczykiem. Mówił: les deux sont inséparables comme le lait et le café, czyli obie narodowości są dla niego tak samo nierozłączne jak kawa zmieszana z mlekiem. La Bohème Jestem pewna, że nawet jeśli totalnie nie kojarzycie muzyki Aznavoura, ta piosenka będzie wam znajoma. To właśnie tym utworem, piosenkarz w 1965 zyskał wielką sławę. Jej tekst mówi o nostalgii pewnego malarza za latami, które spędził na paryskim Montmartcie. Parce que tu crois Z tego samego okresu (i albumu) pochodzi kolejna wielka piosenka artysty. Parce que tu crois mówi o miłości i goryczy złamanego serca. Jej muzykę można odnaleźć w licznych odsłonach. Na przykład w What’s the Difference wykonanej przez Dr. Dre i Eminema z 1999 roku. La Mamma Piosenka, która doczekała się niemal dwunastu milionów odsłuchań na YouTubie zajmując jedno z pierwszych miejsc wśród najpopularniejszych piosenek Aznavoura. Emmenez-moi Kolejny “stary, ale jary” utwór francuskiego pieśniarza, napisany w 1967 roku. Emmenez-moi au bout de la terre Emmenez-moi au pays des merveilles Il me semble que la misère Serait moins pénible au soleil Aznavour, jak widać (a właściwie, jak słychać), też nie lubił listopada i pluchy 😉 Comme ils disent Większość piosenek Aznavoura mówi o miłości. Ten jednak utwór z albumu “Kocham cię idioto” (Idiote, Je t’aime) porusza z kolei temat homoseksualizmu i trudności życiowych, jakie mogą z niego wynikać. Artysta inspirował się historią swojego dobrego przyjaciela, Androuchka. Non je n’ai rien oublié Edit Piaf śpiewa, że niczego nie żałuje, a Aznavour, że niczego nie zapomniał. Oba utwory weszły do repertuaru francuskich hitów i praktycznie każdy Francuz nuci je sobie czasem pod nosem. Trzeba znać. Jestem ciekawa, les amis, która z piosenek Aznavoura podoba się Wam najbardziej? Może znajdzie się tu jakiś wielki fan francuskiego pieśniarza? Napiszcie w komentarzu. PS. Inne muzyczne teksty na blogu, które mogą Was zainteresować to: Dobra francuska muzyka, przegląd osobisty Francuskie piosenki na lato (2016) Płyta Ticket to Paris PS2. Zdjęcie główne pochodzi z tego artykułu.
Znacie jakieś stare polskie piosenki o miłości? 2012-06-08 21:29:07 Stare , polskie piosenki 2010-06-06 20:35:11 Jakie stare polskie piosenki ? 2012-01-07 22:45:22
W Tonacji Kultury Kino, teatr, książka i muzyka są tym, czym pasjonują się ludzie inteligentni. To właśnie dla nich powstał portal "W tonacji kultury". Na jego łamach będziemy publikować wywiady z reprezentantami szeroko pojętej kultury, recenzje, a także informacje o najnowszych wydarzeniach kulturalnych. Powstaliśmy po to, by łączyć ludzi z kulturą.
Przedstawiam moją subiektywną listę top 10 polskich piosenek na Walentynki. 10. Ja Ciebie Kocham – T. Love – 2022. Listę rozpoczynam utworem stosunkowo nowym – singlem z ubiegłorocznej płyty powracającego po latach T. Love o tytule „Ja Ciebie Kocham”. Piosenka powstała niedawno i miała swoją premierę w 2022 roku, gdy tuż
14 lut TOP 10 francuskich filmów o miłości Posted at 13:49h in Bez kategorii Dzisiaj Walentynki! Ten cudowny dzień zakochanych warto uczcić w prawdziwie francuskiej atmosferze, przy prawdziwym, francuskim filmie o miłości – tej jedynej i niepowtarzalnej! Zrobiliśmy zatem dla Was specjalne walentynkowe zestawienie. Uwaga, jak zapewne wiecie, kino francuskie to nie kino amerykańskie. Tu nie wszystko kończy się dobrze. Czasem śmiech przeplata się ze łzami a radość z gorzką refleksją. C’est la vie! Jeśli więc planujecie miły dzisiejszy wieczór, dobrze się zastanówcie co wybierzecie! 1 „ Les jeux d’enfants” (Miłość na żądanie) To chyba najpiękniejszy film o miłości. On i ona znają się od dzieciństwa. Przyjaciele do grobowej deski. Stawiają sobie dziwne i śmieszne wyzwania: kto dalej plunie, kto powie przekleństwo nauczycielce. Czy dorastając dadzą radę sprostać coraz to trudniejszym wyzwaniom i wytrwają w tej przyjaźni, czy zamieni się to w coś innego? Film surrealistyczny i bajkowy. Główne role odgrywają Marion Cotillard i Guillaume Canet, którzy poznali się na planie tego filmu i zakochali w sobie. Do dziś tworzą szczęśliwą parę. To co? Cap ou pas cap? 2. „La vie d’une autre” (Zakochana bez pamięci) Główna bohaterka budzi się po szalonej nocy swoich 29 urodzin, które spędziła z nowo poznanym mężczyzną i okazuje się, że minęła dekada… Ma wszystko, czego jej trzeba, piękny apartament, dużo gotówki na koncie, dziecko, służącą, a u jej boku mąż – ten właśnie nowo poznany kochanek. Nie wszystko okazuje się takie jednak różowe. Ma kilka dni do rozwodu. Czy uda jej się odzyskać dawną miłość? W rolach głównych doskonali Juliette Binoche i Mathieu Kassovitz. 3. „Mon roi” Moja miłość) To filmu trudny, smutny, refleksyjny. Raczej do samotnego zalania się łzami niż walentynkowego wieczoru we dwoje, ale to też film, który trzeba znać. Główna bohaterka, grana przez znakomitą Emanuelle Bercot, to kobieta w średnim wieku, która zakochuje się w dawnym znajomym, urokliwym playboyu. Od początku wiadomo, że wesoło nie będzie. Ich miłość to sinusoida. Albo wielkie pożądanie, albo ból i cierpienie. Czy ta relacja ma jakąś przyszłość? Czy ślub i dziecko cokolwiek zmienią? Kiedy trzeba zacząć myśleć o sobie samym? 4. Le vie d’Adèle (Życie Adeli rozdział 1 i 2) Podróż w poszukiwaniu kobiecości, swojego prawdziwego ja, miłości. Główna bohaterka to 15 latka, którą śledzimy z bardzo bliska w jej pierwszych relacjach z chłopakami, jej potrzebach, jej zakochaniu i dorastaniu. Adela poznaje starszą od siebie, niebieskowłosą Emmę. Ich relacja to eksplozja pożądania i wielkich emocji. Reżyser niemal z dokumentalistyczną dokładnością pokazuje wszystkie sceny miłosne, przez co film może niektórych szokować, jednakże to zabieg celowy, artystyczny. Świetne i odważne role młodziutkich aktorek Adèle Exarchopoulos i Lei Seydoux. Brawo! 5. „Ce que le jour doit à la nuit” (Co dzień zawdzięcza nocy) W naszym zestawieniu film bardziej algierski niż francuski, ale to pozycja obowiązkowa dla każdego kinomaniaka. Zjawiskowy i piękny film, którego akcja rozgrywa się na tle konfliktu francusko-algierskiego . Jest rok 1930, główny bohater zostaje oddany w opiekę wujowi i dorasta w Oranie. Tam poznaje Emilię, w której zakochuje się jako dziecko. Po latach rozstania, kiedy to kraj wygląda już zupełnie inaczej, ich losy splatają się ponownie. Czy uczucie przetrwało? Co jest ważniejsze, miłość do kobiety czy miłość do kraju? 6. „Amour¨ (Miłość) Znakomity film Michaela Hanekego. Nie jest to jednak film na Walentynki. Powiedzmy to otwarcie. To film o głębokiej, dojrzałej miłości, ale i o przemijaniu, raczej do refleksji, a nie do zabawy. Para głównych bohaterów to emerytowani nauczyciele muzyki – Anne i George. Ich spokojne życie na emeryturze przerywa krótki wypadek Anne, kiedy traci ona na chwilę kontakt z rzeczywistością i dostaje udaru. Kolejne sceny to pogarszający się stan Anne i próby ratowania jej, czy niesienie pomocy przez kochającego męża. Niestety koniec jest wiadomy. Czy można umrzeć z godnością? Czy można umrzeć w miłości? Główne role zagrane przez Jean-Louis Trintignant et Emanuelle Riva. 7. „Une rencontre” (Pożądanie) Typowe francuskie kino, kiedy nic nie jest czarno-białe, kiedy wielka, nagła i zaskakująca miłość pojawia się w życiu ustatkowanego Pierra. To jednak nie jest komedia romantyczna. Pierre kocha swoją żonę, ale fascynacja i tytułowe pożądanie ogarniają głównego bohatera i kierują nim jak w transie. Czego by nie wybrał, będzie nieszczęśliwy. Znakomite role François Cluzeta i Sopie Marceau. 8. „Les emotifs anonymes” (Miłość jak czekoladki) Znakomity, ciepły i słodki film o miłości. Polecany gorąco na walentynkowy wieczór. Dwoje głównych bohaterów to chorobliwi wrażliwcy, którzy przez swoje emocje nie znajdują miłości. Ona (Isabelle Carré) nieśmiała cukierniczka rozpoczyna pracę w fabryce czekolady, gdzie szefem jest twardy z pozoru on (Benoît Poelvoorde). Każdy przybiera inną skorupę, aby ochronić się przed światem, jednak to tylko skorupa. Czy poradzą sobie z nieznanym do tej pory uczuciem miłości? Film lekki, ale nie głupawy. Miły i pozytywny. Naprawdę warto! 9. „L’arnacoeur” (Heartbreaker. Licencja na uwodzenie) Lekka francuska komedia romantyczna z Romainem Durisem i Vanessą Paradis w rolach głównych. On jest zawodowym łamaczem serc. Na zlecenie podrywa kobiety, uwodzi i porzuca. Jego kolejną misją jest niedoprowadzenie do ślubu Juliette z amerykańskim biznesmenem. Ona jest jednak wyjątkowo oporna na jego uroki. On w pewnym momencie traci dystans do swojej pracy i … Od samego początku wiadomo jak film się kończy, jednak mimo to w ramach lekkiej i niezobowiązującej rozrywki warto go obejrzeć. 10. „Un plan parfait” (Wyszłam za mąż zaraz wracam) W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć komedii romantycznej z Dany Boonem. Kolejny lekki i bezpretensjonalny film, który zapewni nam miłą rozrywkę na walentynkowy wieczór. W rodzinie Isabelle jest wyjątkowe fatum. Każdy pierwszy ślub kończy się rozwodem. Kiedy więc, jej ukochany jej się oświadcza, Isabelle postanawia znaleźć pierwszego męża, aby szybko wziąć ślub i szybko się rozwieźć, zanim rozpocznie małżeństwo z „miłością jej życia”. Pada na spotkanego przypadkowo Jean-Yves, nieudacznika. Isabelle rozkochuje go w sobie, biorą ślub i … tutaj powinni się rozwieźć, ale jak to w komediach romantycznych bywa łatwo nie jest, bo Isabelle nie jest już pewna, kogo właściwie kocha.
PIOSENKA NA PIERWSZY TANIEC [Piosenka o miłości 2022] Konstanty Drążek - Zostań 💗 to romantyczna piosenka, idealna piosenka na pierwszy taniec 2022, nowa p
Jeżeli uważasz, że tworzone przeze mnie materiały są pomocne, proszę podaj dalej. Francuska piosenka o miłości… Bo francuski jest takim językiem, jakby stworzonym do składania miłosnych wyznań i śpiewania o miłości. Dlatego walentynkowo mam dla Was listę kilku moich ulubionych francuskojęzycznych piosenek o miłości. Edith Piaf Na tej liście nie mogłoby zabraknąć Edith Piaf, niestrudzonej piewczyni miłości. Historia jej życia to historia wiecznego poszukiwania miłości. Pragnienie miłości przebija z każdej jej piosenki. A samo życie artystki obfitowało w miłosne epizody, czasami poplątane, nieszczęśliwe, a nawet tragiczne…. Była tragiczna miłość do żonatego boksera (mistrza świata w boksie) Marcellina „Marcela” Cerdan. Niestety ten zginął w katastrofie lotniczej, lecąc na zaimprowizowane na szybko spotkanie z Edith Piaf. Spontanicznie po rozmowie telefonicznej z ukochaną, która koncertowała akurat w Nowym Jorku, zdecydował się wybrać do niej samolotem, najbliższym lotem w nocy z 27 na 28 października 1949 roku. Nie było już biletów. Jednak w ostatniej chwili miejsce na pokładzie odstąpiła mu para nowożeńców wybierająca się do Ameryki w podróż poślubną. Nigdy nie dotarł na randkę z Edith. Jego samolot robił się po drodze. Pod koniec życia artystki dająca jej ukojenie historia miłości do sporo młodszego (dokładnie o 21 lat) Théo Sarapo. No a po drodze było jeszcze sporo miłości nie raz wywołującej cierpienie – wyśpiewanej w jej piosenkach. Na czele z tą sztandardową: Hymn do miłości: L’hymne à l’amour z 1949 roku. DalidaWyjątkowo piękna kobieta, emanująca nieposkromionym seksapilem, z burzą blond włosów i nogami do samej szyi… A jednak tragicznie samotna przez całe życie. Nieustannie goniąca za miłością… Aż do samobójczej śmierci. W samotności. W nocy z 2 na 3 maja 1987 roku. Po połknięciu 120 pigułek nasennych, popijając je whisky. Zostawiła notatkę: „Życie stało się dla mnie nie do zniesienia… Wybaczcie mi”. Miała wtedy 54 lata. Pozostawiła po sobie bogaty dorobek, a w nim liczne piosenki o miłości. Ta, którą szczególnie lubię: Il venait d’avoir 18 ans z 1975 roku. On właśnie skończył 18 lat… Tyle, że ona miała dwa razy tyle. Dalida w wersji cougar… czyli dojrzałej kobiety przed czterdziestką, albo po czterdziestce, która uwodzi i rozkochuje w sobie młodego chłopca. Na jedną noc. Na krótką chwilę. Miłość bez przyszłości…. A jednak miłość… Z puentą…. Zupełnie zapomniałam, że miałam dwa razy 18 lat: J’avais oublie simplement, que j’avais deux fois dix-huit ansTaka miłość, szczególnie w tamtych czasach nie mogła trwać. Céline Dion Kanadyjska piosenkarka Céline Dion. Jej szalona historia miłości i bardzo niekonwencjonalny związek z René Angélil. Związek, który mimo sporej różnicy wieku przetrwał do śmierci jej ukochanego męża, menedżera i stwórcy. Bo René w początkach kariery (w 1980 roku) zastawił swój dom, aby sfinansować nagranie debiutanckiego albumu nastoletniej wówczas i zupełnie nieznanej Céline. Taki współczesny Pigmalion. To on odkrył jej talent, jej niesamowity anielski głos i pokazał go całemy światu. Tu moja ukochana: przepiękna, nostalgiczna, romantyczna piosenka „S’il suffisait d’aimer” – Gdyby wystarczyło kochać…. Muzyka Jean Jacques Goldman. Jane Birkin i Serge GainsbourgFrancusko-brytyjska para: Jane Birkin i Serge Gainsbourg, czyli Je t’aime moi non plus 1969 rok. Zmysłowo śpiewana, prawie szeptana, z potężnym angielskim akcentem Jane. Co ma tutaj nieodparty urok. Francuzi uwielbiają to. Miłego słuchania. Pozdrawiam serdecznie Beata BEATA REDZIMSKAJestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby tu po to, by pomóc Ci zgłębić tajniki języka francuskiego, rozsmakować się w nim. Opowiadam historie, które pomogą Ci lepiej zapamiętać francuskie rozśmieszę lub mnie również na Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o moim życiu w Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego. Jeżeli uważasz, że tworzone przeze mnie materiały są pomocne, proszę podaj dalej.
Te dwie piosenki nie mają tego samego znaczenia, jednak angielska wersja jest o spojrzeniu wstecz na dobrze przeżyte życie, podczas gdy wersja francuska opowiada o rutynie życia i wypadaniu z miłości. Obie wersje miały wiele przeróbek, w tym wersję 2016 francuskiego piosenkarza popowego M. Pokory.
Miłość francuska – dla jednych piękna i zbliżająca, dla innych odrażająca i poniżająca. Miłość po francusku to nic innego, jak seks oralny, czyli pieszczenie genitaliów językiem i ustami. Na czym polega miłość francuska, co to jest fellatio, cunnilingus i anilingus? Jakie są podstawowe techniki, jeśli chodzi o uprawianie miłości francuskiej? Czym można się zarazić przez miłość francuską? Co to jest miłość francuska? Co to jest miłość francuska? To nic innego, jak pieszczoty oralne, czyli stymulacja narządów płciowych oraz innych stref erogennych partnera za pomocą ust i języka. Miłość francuska należy do tych aktywności seksualnych, które budzą najwięcej emocji i skrajnych, często sprzecznych skojarzeń. Dla jednych miłość francuska to rozkosz, zaufanie, bezpieczeństwo i swego rodzaju niezobowiązująca niewinność, dla innych – perwersja, poniżenie, głęboki niesmak oraz lęk przed chorobami. Z jednej strony miłość francuska postrzegana bywa jako wyraz wyjątkowej bliskości, najwyższy stopień intymności i wzajemnego oddania partnerów. Z drugiej strony obciążona jest miłość francuska potężnym bagażem skojarzeń kulturowych, lokujących stronę bierną, w szczególności kobietę, w pozycji poniżenia. Co znajduje zresztą symptomatyczne odbicie w sferze języka opisującego seks oralny – wykwintne, lecz rzadko używane potocznie pojęcie „miłość francuska” tonie w zalewie określeń zdecydowanie bardziej dosadnych. Miłość francuska - technika Miłość francuska jest techniką praktykowaną w przypadku wszystkich orientacji seksualnych (hetero, homo, bi). Miłość francuska oferuje daleko idącą dowolność także w kwestii aktywności – zarówno mężczyzna, jak i kobieta mogą uprawiać seks oralny czynnie oraz biernie, czyli pieścić partnera (partnerkę) lub też przyjmować pieszczoty. Co więcej, miłość francuska nie wyznacza jasnych granic, jeśli chodzi o techniki dawania przyjemności oraz obszary ciała, które pieszczotom zostają poddane. Miłość francuska oznacza stymulowanie penisa i moszny u mężczyzn, łechtaczki, warg sromowych i pochwy u kobiet. U obu płci przedmiotem pieszczot oralnych może być też odbyt i jego okolice. Co więcej, obydwoje partnerzy mogą się zaspokajać jednocześnie (pozycja 69). Czym jest miłość francuska dla mężczyzn? Miłość francuska, w której mężczyzna jest stroną bierną a kobieta czynną uchodzi za najbardziej rozpowszechnioną. Ten rodzaj aktywność zazwyczaj jest bardzo lubiany przez mężczyzn, rzadziej natomiast przez kobiety. Przyczyny są oczywiste – to strona bierna doświadcza rozkoszy, strona czynna narażona jest natomiast na dyskomfort higieniczny (jeśli partner wykazuje w tym względzie zaniedbania) oraz psychiczny. Pamiętajmy, że w sensie kulturowym fellatio przez dziesiątki lat postrzegane było przez wiele osób jako element dominacji mężczyzny nad kobietą, czego wyrazem jest część praktykowanych pozycji (np. kiedy mężczyzna stoi a kobieta klęczy), dodatkowo w wulgarny sposób upowszechnionych przez przemysł pornograficzny. Miłość francuska: porady dla niej Pieszczoty oralne męskich genitaliów to tak zwane fellatio. Termin ten pochodzi od łacińskiego słowa fellare czyli ssać, co po części oddaje charakter tej aktywności seksualnej. Miłość francuska, której stroną bierną jest mężczyzna, uprawiana jest przez pary zarówno hetero-, jak i homoseksualne. Techniki wykonywania fellatio są zróżnicowane, zazwyczaj ten rodzaj miłości francuskiej polega na wprowadzeniu członka do ust partnerki lub partnera i wykonywaniu ruchów frykcyjnych przez jedną lub obie strony. Towarzyszyć temu może ssanie, czy podgryzanie. Dodatkowej stymulacji dostarczyć mogą pieszczoty językiem, zarówno penisa, jak i innych miejsc intymnych. Miłość francuska: porady dla niego Kiedy przedmiotem pieszczot są kobiece narządy płciowe, mówimy fachowo o cunnilingus. Także i ta nazwa została zaczerpnięta z łaciny – jest zlepkiem słów cunnus (srom) oraz lingua (język). I także w tym przypadku miłość francuska może być uprawiana w ramach kontaktów zarówno hetero-, jak i homoseksualnych. Najczęściej miłość francuska, w której stroną bierną jest kobieta, polega na pieszczeniu łechtaczki, należącej do najbardziej wrażliwych na dotyk części ciała. Cunnilingus może oznaczać także pieszczoty warg sromowych i pochwy. Przeważnie w tym celu partner używa języka, nieco rzadziej – warg. Miłość po francusku jest w tym przypadku obciążona zdecydowanie mniejszym ładunkiem pejoratywnych skojarzeń, aniżeli ma to miejsce w przypadku fellatio. Pamiętać jednak należy, że kobiety nie zawsze odbierają pieszczoty oralne z entuzjazmem równym mężczyznom. Szczególnie we wstępnej fazie podniecenia, dotykanie językiem łechtaczki nie musi być dla kobiety przyjemne, niekiedy jest wręcz bolesne. Uprawianie miłości francuskiej Szczególną odmianą miłości francuskiej jest anilingus. Co to takiego? Anilingus to zestaw praktyk oralno-analnych, których istotą jest pieszczenie językiem lub wargami odbytu partnera, zarówno w aktach hetero-, jak i homoseksualnych. Stosowane są w tym przypadku zróżnicowane techniki, od całowania okolic odbytu, przez jego lizanie, aż po wprowadzenie języka do środka. Tego typu miłość francuska bywa łączona z fellatio i cunnilingus w trakcie jednego aktu seksualnego, aczkolwiek nie jest to szczególnie rozważne ze względu na możliwość zakażenia układu moczowo-płciowego pałeczkami okrężnicy bytującymi w odbycie i jego okolicach. Anilingus uchodzi za jedną ze zdecydowanie najbardziej perwersyjnych formę aktywności seksualnej. Choć odbyt nie należy do narządów płciowych, praktyka ta może dostarczać silnych bodźców seksualnych. Pamiętajmy jednak, że wymaga ona dbałości o higienę na wysokim poziomie a także daleko idącego zaufania między partnerami oraz obopulnej zgody na tego typu seks. Na czym polega pozycja 69? Wszystkie przedstawione wyżej praktyki mają charakter jednostronny – tylko jedna ze stron jest biorcą pieszczot. Istnieje jednak możliwość, aby miłość francuska stała się podobnym doświadczeniem dla obojga partnerów. To osławiona pozycja 69. Niektórzy górnolotnie mówią, że właśnie dla niej została stworzona miłość francuska. Na czym polega pozycja 69? W tym przypadku partnerzy pieszczą się oralnie nawzajem. Technicznie to wciąż jest fellatio, cunnilingus lub anilingus, różnica polega na jednoczesnym charakterze pieszczot, którymi obdarowują się partnerzy. Wymaga to od nich specjalnego ułożenia ciał, w taki sposób, by twarze obojga znalazły się w bliskości stref intymnych. Najwygodniej ułożenie takie jest osiągnąć, gdy jedno z partnerów leży na plecach, a drugie siada kroczem nad jego twarzą, jednocześnie pochylając się do przodu, aby samemu czynnie przystąpić do działania. Inne odmiany pozycji 69 pozwalają też partnerom dopasować się do siebie leżąc na boku, co bywa korzystnym rozwiązaniem dla osób, które są skrępowane tak odważną konfiguracją. Jak uprawiać miłość francuską? Miłość francuska może poprzedzać stosunek seksualny, stanowiąc element gry wstępnej, może też być stanowić odrębny akt, którego celem jest doprowadzenie do orgazmu, lub po prostu – wzajemna bliskość. Uprawianie miłości francuskiej może być podniecającym, pięknym, zbliżającym a wręcz uwznioślającym doświadczeniem. Pod jednym wszakże warunkiem – że obie strony tego chcą i wykazują pełną akceptację. Miłość francuska pod przymusem fizycznym lub psychicznym rodzić będzie obrzydzenie, opory, lęki a nawet fobie. Istotny, jeśli chodzi o miłość francuską, jest też dobór pozycji. W tym przypadku mniej chodzi o stopień czerpanej przyjemności, a bardziej o komfort psychiczny. W szczególności jeśli strona czynna ma opory związane z kulturowym kontekstem poniżenia, należy wystrzegać się pozycji takich, jak ta, w której kobieta klęczy przed stojącym partnerem. Miłość francuska przynosi zdecydowanie więcej równości w pozycjach leżących, a w szczególności – w pozycji 69. Oczywiście nie wolno też zapominać o kwestiach higieny osobistej. Zmysły smaku oraz zapachu nie powinny być narażone na przykre doznania - niekiedy wystarczy jedno nieudane doświadczenie, by wyrobić w sobie negatywny stosunek do miłości francuskiej. W tym kontekście pamiętajmy też, że choć dla wielu mężczyzn wymarzonym finałem miłości francuskiej jest wytrysk do ust partnerki, kobiety na tę kwestię w większości przypadków zapatrują się zgoła odmiennie. Czy miłość francuska jest niebezpieczna? Miłość francuska, oprócz całego zestawu skojarzeń natury obyczajowej i kulturowej, wiąże się też z obawami dotyczącymi chorób przenoszonych drogą płciową. Należy przyznać, że w wielu przypadkach nie są to opory pozbawione podstaw. Czy miłość francuska jest niebezpieczna? Z grubsza rzecz biorąc tymi samymi chorobami, którymi zarażamy się w drodze kontaktów dopochwowych, ewentualnie analnych, z tą różnicą, że inna jest droga przenoszenia bakterii i wirusów. Miłość francuska bez zabezpieczenia: zagrożenia Dużym zagrożeniem pozostaje wirus HPV (brodawczak ludzki), który w trakcie zbliżeń dopochwowych przedostaje się do organizmu drogami płciowymi, a w przypadku miłości francuskiej – przez usta. To o tyle niebezpieczne, że HPV przyczynia się do rozwoju nowotworów – szyjki macicy, jamy ustnej, krtani. Zaobserwowano zwiększoną zapadalność na dwa ostatnie z wymienionych nowotworów u kobiet, które uprawiały miłość francuską z więcej niż 6 partnerami. Czym można się zarazić przez miłość francuską ponadto? Paleta zagrożeń jest szeroka. Miłość francuska to między innymi ryzyko kiły, rzeżączki, opryszczki. W niewielkim stopniu istnieje możliwość zakażenia się wirusem HIV. Kontakty oralno-analne narażają nas natomiast na zakażenie wirusowym zapaleniem wątroby typu B a także – pałeczkami coli. Najlepsza metoda zabezpieczenia przed tymi zagrożeniami? Wierność jednemu, sprawdzonemu partnerowi.
3jKijtb. wuddxf8sjg.pages.dev/8wuddxf8sjg.pages.dev/71wuddxf8sjg.pages.dev/15wuddxf8sjg.pages.dev/97wuddxf8sjg.pages.dev/72wuddxf8sjg.pages.dev/54wuddxf8sjg.pages.dev/21wuddxf8sjg.pages.dev/13
francuska piosenka o miłości stara